Nie każdy wie, że lewatywa była stosowana już w czasach starożytnych w Chinach, Egipcie, Indiach, Grecji i Ameryce Południowej. W rosyjskim mieście uzdrowiskowym Żeleznodworsk wzniesiono nawet pomnik poświęcony lewatywie. Został on wybudowany w kształcie gruszki do wykonywania irygacji. W mieście tym do zabiegów wykorzystywana jest woda pochodząca z lokalnych źródeł.
Czym jest lewatywa?
Większość osób zapytanych, co to lewatywa, odpowie, że jest to zabieg mający na celu opróżnienie jelita grubego przy użyciu płynu. W przypadku silnego zaparcia najszybciej pomoże właśnie lewatywa. Opowiadania, że jest on bolesna, nie są prawdziwe. Podczas prawidłowo przeprowadzonego zabiegu można jedynie odczuwać lekki dyskomfort. Okazuje się, że zabieg znajduje też kilka innych zastosowań. Wskazaniem do jego wykonania jest również przygotowanie pacjenta do niektórych badań diagnostycznych, radiologicznych, urologicznych, ginekologicznych i kolonoskopowych. Lewatywa (enema), inaczej zwana wlewem doodbytniczym, jest zabiegiem medycznym wykonywanym także przed operacjami. Czasami również stosowana jest lewatywa przed porodem. W medycynie alternatywnej wykorzystuje się ją w celu przeprowadzenia detoksykacji organizmu. Zabieg polega na wlaniu do okrężnicy płynu w celu usunięcia zalegających w nim mas kałowych i różnych złogów.
Jakie są rodzaje lewatyw – płukanie jelita różnymi substancjami
Lewatywie przypisuje się wiele korzystnych działań, w tym oczywiście na układ pokarmowy. Zaliczyć tutaj można:
- likwidację wzdęć i zaparć,
- zapobieganie rozwojowi nowotworu jelita grubego,
- zwiększenie odporności organizmu,
- łagodzenie bólów głowy,
- redukcję masy ciała,
- poprawę kondycji cery, włosów i paznokci,
- poprawę samopoczucia,
- zwiększenie sił witalnych,
- zwiększenie wchłaniania substancji odżywczych.
Aby uzyskać pozytywny efekt zabiegu, należy go przeprowadzić dokładnie według zaleceń lekarza. Jednak lewatywa dla dzieci nie jest szczególnie zalecana i nie powinna być przeprowadzana bez nadzoru lekarza.
Dawniej do wlewu doodbytniczego używano soli fizjologicznej lub wody z mydłem. Obecnie lewatywę wykonuje się z użyciem kawy (element diety Gersona), rumianku, czosnku, uryny, soku cytrynowego lub chili.
Lewatywa z kawy polecana jest pacjentom, którzy:
- chcą oczyścić organizm z toksyn,
- cierpią na schorzenia grzybicze przewodu pokarmowego (np. Candida albicans),
- zmagają się z nowotworem,
- przebyli chemioterapię lub radioterapię,
- cierpią na choroby wątroby.
Element kluczowy zabiegu stanowi kofeina. Nie należy używać kawy rozpuszczalnej ani bezkofeinowej. Najlepiej zaopatrzyć się w aptece w specjalną kawę przeznaczoną do lewatywy. Apteka oferuje także niezbędną aparaturę do przeprowadzenia zabiegu w warunkach domowych. Ponieważ przy okazji wypłukiwane są z organizmu cenne witaminy, należy je każdorazowo uzupełnić odpowiednimi suplementami diety.
Lewatywa z sokiem cytrynowym hamuje fermentację i procesy gnilne, może również pobudzić florę bakteryjną do lepszego funkcjonowania. Zamiast soku z cytryny można użyć octu jabłkowego, soku z żurawiny lub z czarnej porzeczki.
Lewatywa z uryny normalizuje poziom pH w jelitach, niszczy szkodliwe bakterie występujące w jelitach oraz wspomaga odbudowę błony śluzowej jelit.
Lewatywa czosnkowa i z chili oczyszcza krew, usuwa pasożyty z przewodu pokarmowego oraz działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie.
Lewatywa z rumianku i szałwii łagodzi stan zapalny jelit i działa rozkurczowo.
Jak wykonać lewatywę?
Jak zrobić lewatywę domowym sposobem? Najlepszą porą do jej wykonania jest wczesny ranek, np. między 5 a 7 rano lub wieczór, w godzinach: 20-21. W celu wykonania zabiegu należy:
- przygotować w woreczku około 1-1,5 litra płynu (najbezpieczniej użyć jednorazowego wlewu, w który można zaopatrzyć się w aptece) i zawiesić go ok. 50 cm nad ziemią
- rozłożyć na podłodze duży podkład lub ceratę i położyć się na nim na lewym boku,
- posmarować końcówkę rurki wazeliną lub olejem i ostrożnie włożyć ją do odbytu (wąż powinien się w nim zagłębić na około 8 centymetrów),
- odblokować odpływ płynu z woreczka do wężyka i poczekać spokojnie, aż cała ciecz spłynie do jelita,
- położyć się na plecach i wykonać lekki masaż brzucha, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara,
- odczekać kilka minut, a następnie wstać i wykonać kilka podskoków,
- wypróżnić się,
- dokładnie umyć i wyparzyć rurkę.
Lewatywa – jak zrobić z kawy?
Należy zagotować 1 litr wody, dosypując do niego 3 duże łyżki kawy naturalnej. Następnie gotować mieszaninę przez 20 minut. Po tym czasie zdjąć garnek z ognia i pozostawić do ostygnięcia, dla uzyskania temperatury ok. 38-39 stopni i przecedzić przez sito o bardzo drobnych oczkach, najlepiej przez lniane płótno. Wlew doodbytniczy wykonuje się w pozycji leżącej. Podczas zabiegu należy głęboko oddychać, aby roztwór równomiernie rozpłynął się w jelitach. Po 10-15 minutach należy się wypróżnić. Nie zaleca się przedłużania zabiegu, ponieważ wiąże się to nadmiernym wypłukaniem korzystnej flory bakteryjnej jelit.
Lewatywa w warunkach domowych a bezpieczeństwo
Każda lewatywa w domu może wiązać się z pewnym ryzykiem. Z uwagi na przeciwwskazania oraz możliwość wystąpienia skutków ubocznych przed wykonaniem zabiegu należy skonsultować się z lekarzem. W szczególności dotyczy to kobiet w ciąży, planujących poczęcie lub karmiących piersią, osób przyjmujących różne leki, zioła oraz suplementy diety, a także osób, u których występują:
- bóle brzucha, nudności i wymioty, czy krwawienie z odbytu,
- alergie,
- niewydolność układu krążenia,
- choroby nerek,
- perforacja jelita grubego,
- niedrożność jelit oraz
- wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
Temperatura płynu używanego do wlewu nie powinna przekraczać 40 stopni, ponieważ gorąca woda może podrażnić błonę śluzową jelit i wywołać obrzmienie, a nawet ból w okolicy nerek. Nie może być też zbyt zimna, aby nie spowodować zapalenia pęcherza moczowego czy układu płciowego. Najlepiej, jeśli ma około 37-38 stopni Celsjusza. Jeśli podczas wykonywania zabiegu wystąpi złe samopoczucie, reakcja alergiczna, podrażnienie lub inny niepokojący objaw, należy jak najszybciej wezwać pomoc medyczną.
Jaki sprzęt do lewatywy?
Wybór odpowiedniego sprzętu do wykonania lewatywy zależy od tego, jak często będziemy z niego korzystać, jakiego rodzaju zabiegi planujemy wykonywać oraz oczywiście od zasobności naszego portfela. Urządzeniami wielorazowego użytku niezbędnymi do wykonania wlewu doodbytniczego są: gruszka do lewatywy (najprostsza w obsłudze i najtańsza opcja) lub dużo droższy – irygator doodbytniczy, zawierający worek foliowy, gumowy lub plastikowy, o pojemności od 1 do 2 litrów, wężyk z kranikiem oraz końcówkę do wprowadzania do odbytu (dostępne są o różnych przekrojach – począwszy od 10 milimetrów). W aptekach można także kupić gotowy jednorazowy zestaw do lewatywy. W jego skład wchodzą: worek na płyn, wężyk oraz końcówka do wlewu.
Skutki uboczne lewatywy
Według specjalistów lewatywa wykonana w prawidłowy sposób, zgodnie z zaleceniami i przeciwwskazaniami lekarza, jest całkowicie bezpieczna. Zdarzają się jednak przypadki wystąpienia świądu i podrażnienia skóry w okolicach odbytu. Dużo rzadziej występuje: nadmierna utrata płynów z organizmu, niedobory ważnych pierwiastków, jak sód i potas, problemy z nerkami, poczucie oszołomienia, nudności lub wymioty, skurcze żołądka czy wzdęcia. Jeśli lewatywa wykonywana jest zbyt często, może doprowadzić do zwiotczenia jelit. W skrajnych przypadkach może dojść do podrażnienia błony śluzowej odbytu, a nawet odwodnienia organizmu.
Lewatywa a hydrokolonoterapia
Lewatywa polega na wypłukaniu jedynie końcowego fragmentu okrężnicy, czyli odbytnicy oraz esicy. Tymczasem hydrokolonoterapia jest zabiegiem bardziej inwazyjnym. Pozwala przepłukać całe jelito grube, które ma od 100 do 160 cm długości.
Zdania na temat korzyści płynących z wykonywania lewatywy są podzielone. Zwolennicy tej metody twierdzą, że pozwala oczyścić z toksyn cały organizm, poprawić perystaltykę jelit i skutecznie zredukować masę ciała. Nie ma jednak na to niepodważalnych dowodów. Szczególnie dotyczy to lewatywy z kawy, która ma korzystnie wpływać na drogi żółciowe. Zwolennikiem tej metody był dr Max Gerson, który twierdził, że regularne stosowanie hydrokolonoterapii, uboga dieta oraz picie soków owocowych i przyjmowanie suplementów stanowi skuteczny oręż do walki z rakiem.
Niniejszy artykuł nie jest poradą medyczną i ma charakter wyłącznie informacyjny.