Gazy jelitowe są naturalnym efektem pracy układu trawienia. W każdej chwili w naszych jelitach znajduje się ok. 200 ml gazów. Czasem ich ilość wyraźnie wzrasta i bywa, że utrzymuje się na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Efekt ten, zwany powszechnie wzdęciami, bywa nie tylko kłopotliwy ze względów towarzyskich, ale też może świadczyć o określonych problemach z dietą,trybem życia lub z niewłaściwa pracą układu trawienia.
Wzdęcia – wstydliwy problem
Pomijając pewne wyjątki,utrzymujące się przez dłuższy czas wzdęcia w zdecydowanej większości przypadków są efektem diety, trybu życia oraz zaburzeń pracy układu trawiennego. Stopień nasilenia tego problemu daje podstawy sądzić, iż wzdęcia stają się pomału kolejną dolegliwością cywilizacyjną. Przyczyniają się do tego przede wszystkim pierwsze dwa z wymienionych czynników sprawczych, a więc dieta oraz tryb życia. Problem ze wzdęciami dodatkowo wzmacnia fakt, iż obecnie większość z nas przez wiele godzin przebywa w towarzystwie innych osób (praca w biurze, z zespołem ludzi), przez co każdorazowe wydalenie nagromadzonych gazów jelitowych może doprowadzić do krępującej sytuacji. Jak pozbyć się wzdęć? Co zrobić, by nasz układ trawienny powrócił do stanu równowagi?
Najwięksi „producenci” gazów jelitowych
Zajmujący się od dawna problemem wzdęć prof. Norton Rosensweig z Columbia University College of Physicians and Surgery w Nowym Jorku stworzył swoistą czarną listę produktów spożywczych,które są największymi „producentami” gazów jelitowych. Na jej szczycie znaleźć możemy:
· fasolę,
· ciemne piwo,
· otręby,
· brokuły,
· brukselkę,
· kapustę,
· napoje gazowane,
· kalafior,
· cebulę.
Należy jednak pamiętać, iż lista ta nie bierze pod uwagę indywidualnych cech każdego z nas, jak choćby składu flory bakteryjnej. Bywa bowiem i tak, że wzdęcia wynikają ze spożywania produktów tu nieuwzględnionych, a jednak wywołujących wyraźną nadprodukcję gazów jelitowych. Problem może tkwić w niedostosowaniu flory bakteryjnej dookreślonego typu pokarmu i zwykle pojawia się w momencie, gdy wprowadzamy do naszej diety coś nowego (np. wieloskładnikową owsiankę). W takich przypadkach należy stopniowo zwiększać ilość i częstotliwość spożywania nowego produktu aż do momentu, w którym nie będzie on wywoływał żadnych nieprzyjemnych efektów. A co, jeśli i to nie pomoże?
Ruch ciała to ruch w jelitach
Uporczywe wzdęcia pojawiające się mimo eliminacji największych „producentów” gazów jelitowych i mimo odpowiedniej troski o florę bakteryjną mogą być efektem siedzącego trybu życia i praktycznie zerowej aktywności fizycznej. Brak ruchu sprawia, że nasze jelita się rozleniwiają i niestrawiony pokarm w coraz większej ilości zaczyna przechodzić z jelita cienkiego do okrężnicy, gdzie ulega następnie fermentacji. Efektem ubocznych owej fermentacji są właśnie wywołujące wzdęcia gazy jelitowe.
W tym przypadku rozwiązaniem problemu może być tylko ruch. Wystarczą regularne spacery, abyśmy odczuli zauważalną poprawę. Jeśli z czasem dodamy do tego bardziej zaawansowane formy aktywności fizycznej, nasze jelita dość szybko odzyskają dawną formę i zaczną pracować prawidłowo. Co jednak, jeśli nie pomaga ani dieta, ani ruch?
Wzdęcia skutkiem braku enzymów trawiennych
Bardzo możliwe, że przyczyna wzdęć leży w naszym układzie trawiennym. Pierwszymi podejrzanymi są enzymy odpowiedzialne za trawienie laktozy. Mniejsza lub większa nietolerancja laktozy to dość powszechne zjawisko zwłaszcza u dorosłych. Enzym laktazy rozkładający laktozę (cukier zawarty w mleku) u niektórych osób z czasem zaczyna być produkowany w coraz to mniejszej ilości. Jego niedobór sprawia, że nasz układ trawienny ma coraz większe problemy po spożyciu mleka. Wzdęcia to jeden z najczęstszych efektów nietrawienia laktozy.Zapobiegać można im wówczas dzięki preparatom zawierającym enzym laktazy w rodzaju Lactocontrol.
Niniejszy artykuł nie jest poradą medyczną i ma charakter wyłącznie informacyjny.