Wakacje to czas urlopów i wypoczynków. Promienie słoneczne oraz upały tylko zachęcają, by zacząć odpoczywać i się opalać. Słońce poprawia nasz nastrój, przy okazji nadaje naszemu ciału piękny i czekoladowy odcień. Należy pamiętać, by kształtować swoją opaleniznę świadomie, nie narażając się na niepotrzebne ryzyko oparzeń słonecznych czy przesuszeń skóry. Osoby z tatuażem powinny szczególnie uważać podczas opalania. Długotrwałe eksponowanie ciała na działanie promieni UV powoduje, że tatuaże jaśnieją, tracą swoja ostrość. Więc jak należy dbać o tatuaż latem?
Kilka słów o tatuażu
Na samym początku zaznaczmy, że tatuażyści nie zalecają wykonywania dziar latem,gdyż czas gojenia się ich trwa około 10 dni. W przypadku nowego tatuażu sytuacja wygląda gorzej gdyż to miejsce zasadniczo jest otwartą raną wypełnioną tuszem. Po wykonaniu tatuażu powinno się poczekać przynajmniej dwa tygodnie aż skóra się zregeneruje. W niektórych przypadkach może to potrwać dłużej.Uzależnione jest to od umiejscowienia tatuażu oraz jego wielkości. Uszkodzona skóra przez pierwszy miesiąc jest bardzo wrażliwa na promieniowanie ultrafioletowe. Opalanie świeżo wykonanej dziary może wywołać uczucie pieczenia, a także swędzenia w tym miejscu. Należy je wówczas jak najszybciej zasłonić lekkim, przewiewnym materiałem tak, aby rana miała dopływ powietrza.Niestety w tym przypadku, kremy do opalania w niczym się nie zdadzą, a jedynie mogą zaszkodzić. Wówczas należy stosować kremy oraz maści przeciwbakteryjne lub zawierające witaminę A.
Opalanie a tatuaż
Opalanie ma duży wpływ na wygląd naszych tatuaży. Działanie promieni UV powoduje blaknięcie ich. Dzieję się tak, ponieważ promienie słoneczne powodują przegrzanie się skóry, co zwiększa cyrkulację krwi i przemieszczanie się z nią cząsteczek tuszu. Nasza skóra składa się z 3 warstw, czyli naskórka, skóry właściwej i tkanki podskórnej. Tusz dziary umiejscowiony jest w tej drugiej warstwie. Natomiast nad nią umiejscowione są komórki melanocytów, które produkują melaninę odpowiedzialną za opaleniznę naszej skóry. To ona ma chronić pozostałe warstwy przed promieniami UV. Jednak część promieni mimo wszystko przenika przez tą barierę uszkadzając cząsteczki tuszu. Wówczas układ immunologiczny broni naszego organizmu, usuwa mniejsze molekuły tuszu oraz kruszy te większe. Tak, więc opalanie przyśpiesza proces rozdzielania tuszu, a układ odpornościowy chcąc naprawić uszkodzenia przyczynia się do blaknięcia tatuaży.
Jak ochronić tatuaż przed wyblaknięciem
Słońce nie służy tatuażom, dlatego najlepszym sposobem ochrony skóry przed promieniami jest unikanie nadmiaru eksponowania ciała na nie. W okresie wakacyjnym najlepiej nie wychodzić na zewnątrz pomiędzy 12 a 15 godziną, gdyż wtedy słońce najmocniej grzeje. Należy pamiętać, że poza tymi godzinami, może w mniejszym stopniu, ale także jesteśmy narażeni na szkodliwe działanie promieni słonecznych. Wówczas najlepszą ochronę stanowią kremy oraz blokery z filtrami UV. Niezależnie od pory powinno się stosować kosmetyki z jak najwyższym faktorem, najlepiej 50 SPF. Są to podstawowe kosmetyki, które chronią ciało przed szkodliwym działaniem UV, dlatego też powinniśmy zadbać o to by właściwie je stosować. Jednokrotne nałożenie kremu z filtrem nie wystarczy. Należy aplikacje powtarzać co 2-3 godziny. Powinniśmy również pamiętać, że większość preparatów tych nie jest wodoodporna i po każdej kąpieli również musimy nanieść kosmetyk, aby zapewnić ciągłą ochronę skóry. Obecnie popularność zyskują naturalne oleje roślinne, np. olej kokosowy oprócz działania ochronnego posiada także działanie nawilżające. Oprócz ochrony przed promieniami słonecznymi nie powinno się zapominać także o codziennej pielęgnacji skóry kosmetykami nawilżającymi. One również mają wpływają na wyrazistość dziary. Na rynku kosmetycznym pojawiły się specyfiki, które mają pomóc w utrzymaniu tatuaży w lepszym stanie. Przykładem jest Reprintic, krem do pielęgnacji tatuaży. Ma on działanie nawilżające, odżywiające oraz ujędrniające skórę. W ten sposób wyostrza on kontury tatuażu, chroni go przed blaknięciem oraz przed promieniami słonecznymi.
Podsumowując czas letni jest bardzo przyjemny dla naszego organizmu, ale nie dla tatuaży.Opalanie osób z dziarami bez kremu ochronnego z filtrem przyczynia się do szybszego blaknięcia, rozmazania ich. Należy w okresie letnim pamiętać o codziennej pielęgnacji tych miejsc, ale również odpowiedniej ochronie przed działaniem szkodliwych promieni UV.
Niniejszy artykuł nie jest poradą medyczną i ma charakter wyłącznie informacyjny.