Smoczy owoc, pitaja, truskawkowa gruszka - to trzy nazwy tego samego owocu. Jak wygląda pitaja, gdzie kupić smoczy owoc, jak go przyrządzić i jakie są zalety tego egzotycznego owocu? Te wszystkie informacje znajdziesz w poniższym tekście.
Jeśli zainteresował Cię ten temat, przeczytaj również: Liczi, figa, mango, guawa, karambola – owoce egzotyczne, które mogą pomóc w walce z chorobami. Jak wprowadzić je do swojej diety?
Czym wyróżnia się smoczy owoc (pitaja)?
Pitaja to owoc kaktusa, pochodzi z Meksyku oraz Ameryki Środkowej i występuje w trzech odmianach:
- czerwona pitaja - ma czerwoną lub różową skórkę, a jej miąższ jest biały;
- żółta pitaja - posiada żółtą skórkę i biały miąższ;
- pitahaya z Kostaryki - charakteryzuje ją czerwona skórka i czerwony miąższ.
Owoc smoka ma owalny kształt. Swoją ciekawą nazwę zawdzięcza budowie skórki z wystającymi listkami, które przypominają smocze łuski. Inna nazwa pitai - truskawkowa gruszka - związana jest z gabarytami owocu. Po przekrojeniu owocu naszym oczom ukazuje się miąższ (biały lub czerwony) z masą malutkich, czarnych nasion.
Co ciekawe, smoczy owoc zakwita tylko w nocy. Z tego powodu kaktusy, wydające smoczy owoc, są często określane mianem "księżycowych kwiatów" lub "królowych nocy".
Jakie wyjątkowe właściwości zdrowotne ma smoczy owoc?
Owoc dragon, bo również tak nazywa się czasem pitaję, jest bardzo wartościowy pod względem wartości odżywczych. Jest prawdziwą bombą witamin i minerałów! Zawiera w dużych ilościach witaminę C oraz A, witaminy z grupy B, wapń, fosfor i żelazo. Ma niską zawartość cukru i kalorii, dlatego nadaje się świetnie dla osób, które dbają o linię.
Spożywanie smoczego owocu zapobiega rozwojowi cukrzycy typu 2 oraz stłuszczeniu wątroby.
Nasiona pitai są cennym źródłem kwasów omega 3 i 6, które obniżają poziom "złego" cholesterolu we krwi i wpływają pozytywnie na pracę serca. Pitaja zapobiega rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego.
Warto zwrócić uwagę na zawartość barwników betalainowych w smoczym owocu. Mają one doskonałe właściwości antyoksydacyjne, co pozwala hamować w pewnym stopniu i zapobiegać rozwojowi nowotworów. Zawartość antyoksydantów w pitai powinna zainteresować również osoby, które funkcjonują w ciągłym stresie. Antyoksydanty wpływają bowiem korzystnie na procesy metaboliczne w tkankach i komórkach, spowalniając proces starzenia się i degradacji komórek pod wpływem stresu i wyczerpania organizmu.
Dzięki zawartości błonnika, pitaja pozytywnie wpływa na pracę układu pokarmowego oraz na funkcje trawienne organizmu. Dużą zaletą pitai jest fakt, że może ją jeść praktycznie każdy, bez ryzyka reakcji alergicznej.
Smoczy owoc jest składnikiem wielu kosmetyków oraz leków i suplementów diety. Ekstrakt pitai dodaje skórze energii, siły i blasku, dlatego znalazł zastosowanie w kremach i maseczkach do twarzy, żelach pod prysznic oraz innych produktach do pielęgnacji skóry.
Jakie są wartości kaloryczne smoczego owocu?
Jak już wspomnieliśmy, smoczy owoc nadaje się świetnie dla osób na diecie. Waga owocu to od 150 do 600 gramów, a w 100 gramach pitai znajdują się tylko 52 kilokalorie. Dla porównania - banan ma 88 kcal, winogrona 70 kcal, a awokado nawet 160 kcal w 100 gramach produktu!
Jak smakuje dragon fruit?
Owoc dragon ma specyficzny smak. Jest słodkawy, czasem ma lekko kwaskowaty lub delikatnie mdły smak. Niektórzy uważają, że pitaja w smaku przypomina mieszankę melona z kiwi. Nie wszyscy docenią walory smakowe, które prezentuje ten różowy owoc, jednak warto się do niego przekonać. Miąższ jest wyjątkowo soczysty. Najlepiej smakuje po schłodzeniu i ze względu na swoje dobroczynne właściwości oraz estetyczny wygląd nadaje się świetnie do urozmaicenia codziennego menu.
W jakiej postaci smoczy owoc jest najlepszy?
Smocze owoce można jeść na wiele różnych sposobów. Najłatwiej będzie przekroić owoc na pół i jeść miąższ łyżeczką. Skórka jest niejadalna.
Dragon fruit nadaje się również jako dodatek do sałatki. Wystarczy pokroić owoc w plastry, zdjąć skórkę i ewentualnie podzielić na mniejsze cząstki. Miąższ smoczego owocu można dodawać do zdrowych domowych soków, koktajli oraz smoothie. Nadaje się jako dodatek do lodów, tortów, kremów oraz musów.
Przed wykorzystaniem pitai, najlepiej już podczas wizyty w sklepie, zwróćmy jednak uwagę na to, czy owoc jest faktycznie gotowy do spożycia. Czarne plamy na skórce oraz zwiędłe i pożółkłe listki na skórce sugerują, że pitaja jest już przejrzała. Dojrzały owoc ma miękką skórkę, z której wyrastają sztywne, zielone listki, miąższ zaś jest mięsisty i jędrny.
Polecane przepisy ze smoczym owocem
Wiemy już jak wygląda pitaja, jak jeść smoczy owoc i w jakich potrawach smakuje najlepiej. Teraz przyszła pora na najciekawsze przepisy z dragon fruit.
Sałatka z pitają, malinami i borówkami
Przekrój pitaję na pół w osi długiej owocu. Następnie wydrąż miąższ łyżką tak, by uzyskać jeden duży kawałek i następnie pokrój go w kosteczkę. Możesz też zamiast łyżki użyć specjalnej łyżeczki do wykrawania kulek z miąższu, wtedy sałatka będzie wyglądać estetyczniej. Wydrąż dokładnie owoc, by uzyskać dwie "miseczki". Przygotuj borówki amerykańskie, maliny oraz ziarenka granatu. Wymieszaj je w naczyniu z cząstkami lub kulkami z pitai. Do każdej połówki owocu, która została po wydrążeniu miąższu, nałóż przygotowaną sałatkę.
Smoothie z pitają
Przygotuj wydrążony z pitai miąższ, banana, kawałki ananasa oraz jogurt naturalny lub waniliowy. Wrzuć składniki do blendera kielichowego i miksuj do uzyskania gładkiego koktajlu.
Czy można wyhodować pitaję w domu?
Pitaję coraz częściej można dostać w supermarketach i dyskontach. Cena za kilogram to ok. 12 zł. Można jednak także spróbować wyhodować własną roślinkę z nasion! Mimo że pitaja nie rośnie naturalnie w polskim klimacie, nie jest rośliną wymagającą i z powodzeniem można ją wyhodować w domu, w doniczce.
Trzeba przygotować w mieszkaniu dość słoneczne stanowisko, które jednocześnie nie jest wystawione na bezpośrednie działanie silnych promieni. W cieplejszych miesiącach, gdy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej 15 stopni, roślinę będzie można wystawiać na balkon lub do ogrodu.
Aby wyhodować pitaję z pestek, będzie nam potrzebny dojrzały owoc. Wystarczy czubata łyżka miąższu, resztę można spożytkować w inny sposób. Z naszej porcji pitai trzeba wyłuskać nasionka. Następnie można je wysiać wprost do ziemi (najlepsza będzie taka do kaktusów), ale nie wolno ich przysypywać. Można je delikatnie przyklepać. Po kilku dniach powinny pojawić się pierwsze siewki. Roślina wzrasta dość szybko i w niedługim czasie może wymagać podpór.
Niniejszy artykuł nie jest poradą medyczną i ma charakter wyłącznie informacyjny.